Jak zwykle mam "zrywy" twórcze. Przychodzi wieczór, spacer z psem, znalezione gałązki i pomysł gotowy.
Dwie godziny pracy i jest- moja półka. Już mam pomysły na kolejne, tym razem dziecięce. Najbardziej mnie cieszy drzewko. Uwielbiam motywy leśne, gałęzie , korzenie. Samą przyjemnością było więc tworzenie własnego drzewa właściwie od zera. :)
Piękne :) Wieczory są najlepszą porą na tworzenie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog ;)
OdpowiedzUsuńBędę tu zaglądać częściej
Pozdrawiam
Wygląda super :)
OdpowiedzUsuńOdkąd Cię pamiętam zachwycałaś twórczym podejściem do życia. Super! Choć mnie bardziej intryguje treść notesów :)
OdpowiedzUsuń