wtorek, 10 września 2013

Wieczorne tworzenie

 Jak zwykle mam "zrywy" twórcze. Przychodzi wieczór, spacer z psem, znalezione gałązki i pomysł gotowy.
Dwie godziny pracy i jest- moja półka. Już mam pomysły na kolejne, tym razem dziecięce. Najbardziej mnie cieszy drzewko. Uwielbiam motywy leśne, gałęzie , korzenie. Samą przyjemnością było więc tworzenie własnego drzewa właściwie od zera. :)


poniedziałek, 9 września 2013

Co by było gdyby...? Zabawa :)



    Chciałabym zaproponować Wam małą zabawę. Możecie wziąć w niej "udział" wpisując odpowiedź na kartce, na blogu, w komentarzu- dowolnie.

 Odpowiedz na pytanie:

Kim byś był/ była gdyby nie strach, lenistwo, brak konsekwencji? Co byś robił/a, co umiał/a, co czuł/a?

Nie pytam o sprawy na "śmierć i życie" a o codzienne drobne rzeczy, które mogły by wiele zmienić.
Chciałabym skłonić Was do małej refleksji (siebie również) ...

1) Pierwsze co przychodzi mi do głowy to gra na instrumentach. Grałam na skrzypcach, pianina nie lubiłam a od kilku lat obiecuję sobie, że wrócę do klawiszy oraz nauczę się grać na gitarze. 
Gdybym zrealizowała swoje obietnice dziś nie musiałabym płacić za prosty aranż gitarowy czy być uzależniona od terminów innych. Próbowałam gitary i właściwie codziennie obiecuję sobie,że właśnie dziś poświęcę jej więcej czasu. Lenistwo i brak konsekwencji w czystej formie.

2) Języki. Ile to już lat odgrażam się, że nauczę się włoskiego? 
Nie mam zdolności w przyswajaniu języków obcych ale włoski baaaardzo mi się podoba. Na podobaniu się skończyło. Drugim językiem,który bardzo mi się "słuchowo" podoba jest francuski. 
Gdybym się zawzięła potrafiła bym mówić w co najmniej dwóch językach obcych :-[ 


3) Dieta. Stare jak świat. Ale gdybym utrzymała swoje postanowienia o zdrowym żywieniu nie tylko moja sylwetka wyglądała by inaczej ale może rodzina również przeszła by na lepsze żywienie. Za dietą idą ćwiczenia. Płaski brzuch to moje marzenie nawet z czasów gdy moje BMI było bliskie 15 . To kwestia budowy, genów i własnych wymagań. 

Za tym wszystkim pojawia się drugie pytanie...


Wyobraź sobie,że masz przed sobą jeden dzień bez żadnego strachu i własnych ograniczeń - co robisz?

:) Odpowiedź na te pytanie pozostawię dla siebie , Wy również możecie.