W tym roku chcę wejść w nowy nie tylko z listą ale też ze świadomością,że zmiany JUŻ się rozpoczęły.
Mam więc 5 dni na zrealizowanie kilku drobnych planów typu przeczytanie do końca książki, przebranie ubrań dziewczyn (i oddanie tych za małych/niepotrzebnych) czy nagranie recenzji.
W roku 2013 towarzyszyć mi będzie kalendarz M.Wojciechowskiej ( wigilijny prezent od męża )- polecam!
A moja Olimpia? Klasyczna dziewczynka, podręcznikowa pięciolatka zakochana w różu, księżniczkach, lalkach, barbie, książki i mająca ogromną wyobraźnię.
Nie umie pisać, więc na kartce rysuje szlaczki po czym udaje ,że czyta książkę na poczekaniu wymyślając świetne historie o różnych bajkowych stworach.
Kocham,kocham,kocham!!!!
Chociaż młoda doprowadza mnie czasem do granic cierpliwości, to bez jej buziaka rano nie zacznę dnia. Dzień bez niej i Lilki nie istnieje. :))
to Jej zdjęcie jest jednym z Twoich najlepszych zdjęć od dawna :)
OdpowiedzUsuńDokladnie :)
OdpowiedzUsuńHej:)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze, śliczne zdjęcie.
A po drugie... trafiłam tutaj przeglądając Twojego starego bloga. Pisałaś tam, że będziesz próbować zdać na medycynę 2 raz. I generalnie mnie zainspirowałaś. Sama w tym roku zdaję maturę, ale wybrałam liceum humanistyczne, nie stać mnie było na korepetycje z biologii i chemii a kiedy zrozumiałam, że jednak nie mogę przestać myśleć o medycynie, było za późno na zmianę liceum. Zdaję więc same humanistyczne przedmioty (biologię tylko w podstawie, więc to też mi nic nie daje). Plan jest taki, że postudiuję przez rok coś "awaryjnego" i spróbuję zarobić na korepetycje z biologii i chemii, a potem zdaję maturę jeszcze raz. Cały czas jednak miałam wrażenie, że to głupota i marnowanie pieniędzy, ale po części dzięki Tobie, chyba jednak spróbuję:)
A piszę Ci to wszystko chyba dlatego, że tylko inna osoba marząca o medycynie mnie zrozumie;)
Także przepraszam za zaśmiecanie i trzymam kciuki za nas obie :).
Za cicho tu:D
OdpowiedzUsuńśliczna dziewczynka :))
OdpowiedzUsuńjak tam przygotowywania do matury? :)
Jak tam chemia i biologia :)? Zastanawiałam się, czy nie mogłabyś iść np. na pielęgniarstwo i po roku się przenieść? Nie da się tak?
OdpowiedzUsuńJa mam 25 lat i zaczęłam ukochaną anglistykę. Wiek nie ma znaczenia. Pchaj do przodu! Kocham blogi medyczne i jestem pewna, ze kiedyś tu wejdę (a czytam od dawna oba blogi) i zobaczę wpis z narzekaniami na biofizykę ;)) Powodzenia!