poniedziałek, 28 października 2013

Powrót po czasie :)

Ale mnie długo nie było!! Wiele się dzieje, brak czasu.
Mam jednak coraz większą górę książek do przeczytania, również dlatego,że znalazłam świetną bibliotekę w okolicy. Nie pominę też faktu literatury na studia...
Właśnie- studia. Psychologia okazała się dla mnie strzałem w 10! To,co wyróżnia ją od prawa to konieczność regularnej pracy. Tak,tak! Studiowanie prawa to kucie i wystarczy to robić 2 tygodnie przed egzaminem. Zero indywidualnego podejścia (przynajmniej na pierwszym roku). Na psychologii jesteśmy podzieleni w małe grupy, mamy zadania, listę książek do przeczytania oraz groźby wejściówek, dużo pracy w grupie i własnego myślenia. Bardzo mi to odpowiada. 
Na prawie byłam przerażona przedmiotami, grubymi tomiskami o potwornie nudnej treści a tu cieszą mnie nowe tytuły, które znajduję w księgarni czy bibliotece. 



Mój prywatny stos książek również rośnie. Sporo tu nowości i tytułów wyłącznie "powąchanych" ( ten zapach... :-D).Więcej ostatnio czytam literatury dziecięcej przy obowiązkowej bajce na dobranoc. Chętnie kilka pozycji zrecenzuję .

Z nowości...zaokularowałam się :) W końcu znalazłam takie oprawki,które lubię nosić. Na zdjęciu kiepsko widać,ale są granatowo-niebieskie. 

I ostatnia , najważniejsza właściwie kwestia, która zabiera mój czas- OWLI,czyli moje wymarzone studio do fotografii dzieci i rodzin. Małe, ale zostawiam w nim za każdym razem mnóstwo serducha. Na zdjęciu część "robocza". Jest jeszcze kącik dla rodziców,przewijak,fotele,moje biurko,łazienka,miejsce na sprzęt i gadżety. 
Przy okazji zapraszam na stronę http://www.owli.pl