niedziela, 16 września 2012

Goodbye my lover

Ostatnio usłyszałam,że nigdy już nie zaśpiewam. Nigdy. Nigdy?? Kiedyś muzyka była całym moim życiem , dopiero później doszły elementy,które ją z niego wyparły (rzeczywistość wyparła?)

sobota, 15 września 2012

Dziewczynka Maria A.

Gdy moje oczy zamykają się już nad książkami i absolutnie nie mam ochoty siedzieć przy komputerze oddaję się wyobraźni i przelewam ją (nieudolnie lub udolnie) na płótno. Po pierwszej "dziewczynce":
przyszedł czas na drugą... :) Jeszcze dużo pracy nad nią,ale zarys już widać.
Malowanie coraz bardziej wciąga. Nie wiem jak mogłam przez 24 lata żyć w nieświadomości i nagle, w czerwcu tego roku odkryć,że mogę wyrazić się nie tylko przez muzykę czy fotografię ale też ołówek,farby.
( Ukochany "badyl" w domu. Uwielbiam surowość drewna w połączeniu z nowoczesnym wnętrzem. Marzy mi się mieszkanie z takimi właśnie drewnianymi elementami, jasną podłogą i czarno-białymi zdjęciami...)

czwartek, 13 września 2012

Młoda w przedszkolu. Znosi to dzielnie i (odpukać!) póki co bez chorób. Codziennie przybiega z kolejnymi wierszykami i pretensjami " Ale ja nie mam sukienki na balet!". Taaaak, sukienka na balet stała się ostatnio elementem spornym i młoda absolutnie nie chciała wstać bez zapewnień,że nie zostanie jedynym dzieckiem w przedszkolu bez baletek. Przeszukałam więc internet.Baletki znalazłam na allegro a spódniczkę w Reserved.
Kilka słów o Reserved. Nie cierpię zakupów. Lubię dobrze wyglądać, założyć na siebie coś nowego ale mam alergię na chodzenie po sklepach. W wakacje schudłam 10kg i zostały mi dwie pary spodni,które nie spadają z mojego płaskiego tyłka (pracuję nad tym :-) ) więc prędzej czy później coś będę musiała sobie kupić. W związku z moją niechęcią przejrzałam wszystkie kolekcje popularnych sieciówek i z ulgą stwierdziłam,że tylko jedna spełnia moje kryteria - odpowiednia kolorystyka,krój i cena. Mam szansę wskoczyć kiedyś do Reserved i bez tracenia cennego czasu wybrać coś odpowiedniego. Staram się wykorzystywać maksymalnie czas gdy Olimpia się edukuje.Maluję, czytam, uczę się i śpiewam (podczas wszystkich tych czynności :p ).
O moich przygotowaniach do kolejnego podejścia biol-chem napiszę tylko,że się rozpoczęły. Uczę się na błędach z poprzedniego roku i zmieniłam książki do chemii (na WSiP) co było bardzo dobrym posunięciem. Rożakowi już dziękuję.

wtorek, 4 września 2012


W pisaniu, w ogóle w uprawianiu sztuki bez samotności, bez świadomie wybranej samotności, bez kultu samotności nie dojdzie się do niczego. Owszem, to jest trudne, ale prawdziwa samotność jest jak każdy Wielki Głód: niebywale wyostrza zmysły. Widać każdy szczegół, słychać każdy szept. Samotność prowadzi do twórczości. Twórczość ratuje przed samotnością. Splot ten jest nieusuwalny.
— Jerzy Pilch
Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania.
— Helen Keller

poniedziałek, 3 września 2012

Mały stosik



Wrzesień - mój ulubiony miesiąc. Dzień jest ciepły,wieczór przyjemnie chłodny...
.
Wrzesień to także budzik dla wewnętrznego organizatora czasu. Muszę rozplanować dzień między rodzinę, pracę, rozwój własny,obowiązki domowe i swoje przyjemności.

Nie kupuję teraz wielu książek. Mój stosik jest minimalny.