wtorek, 3 lipca 2012

***

Ostatnio czerpię inspirację z innych (niż dotychczas) dziedzin sztuki. Fotografia swoją drogą,ale więcej czasu i uwagi poświęcam rysunkom,malarstwu, rzeźbie, wnętrzom... Chłonę i wyciągam z tego niuanse dla siebie.
Sama też zaczęłam rysować , choć nigdy nie przypuszczałam,że w ogóle potrafię i mnie to tak mocno wkręci. A jednak :) Zamiast filmu wieczorem- kartka i ołówek.
...



Wczorajszy wieczorny spacer w śpiochu ;-) Tak nazywam luźny kombinezon ,który mam na sobie ,na szczęście w połączeniu z bluzą i butami na obcasie traci swój niemowlęcy urok,hehe.